Zbliża się Halloween. Nieważne, czy je obchodzicie i w jaki sposób to robicie. Niektórzy przebierają się za kościotrupy, wiedźmy, duchy lub złe demony. Jeszcze inni przygotowują na ten czas charakterystyczne dynie z groźnymi oczami i wykrzywionymi ustami. Ozdabiają mrocznymi dekoracjami swoje domy, mieszkania, ogrody. Są również tacy, którzy nie lubią Halloween i w ogóle go nie celebrują.
Niezależnie od tego, do której grupy się zaliczacie i tak zachęcam was do przeczytania tego artykułu. Wyrażenia, które w nim przedstawiłam, chociaż nawiązują do Halloween, używane są przez Hiszpanów w języku potocznym nie tylko podczas tego kontrowersyjnego święta. Możemy je usłyszeć na co dzień. Niektóre z nich mają naprawdę ciekawe znaczenie.
Koniec października i pierwsze dni listopada to czas zadumy. Odwiedzamy wtedy groby naszych bliskich i my sami zastanawiamy się nad sensem ludzkiej egzystencji. Śmierć jest nieodłączną częścią naszego życia. Czasem mam wrażenie, jakby była tematem tabu. A gdyby tak mówić o niej otwarcie? Przecież to jedyna rzecz, jakiej możemy być pewni. Któregoś dnia przyjdzie i po nas. Bywa, że czai się z kosą tuż za rogiem w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy nikt się jej nie spodziewa. Wbija nam ostrze w plecy. Z niecierpliwością czekając na nasz ostatni oddech, na nasze ostatnie uderzenie serca. Niczym okrutna złodziejka bez żadnych skrupułów odbiera ten cenny dar, jakim jest życie. Czarna kostucha nie zna litości. Decyduje za nas i nie pyta o zgodę.
Nikt nie wie, kiedy i w jaki sposób nastąpi jego koniec. Niby to takie oczywiste, a ile razy czyjaś śmierć potrafi doprowadzić do wielkiej rozpaczy tych, którzy wciąż pozostają na tym świecie. Śmierć to wielka tajemnica. Ale dość już tych rozważań! To, co napisałam z okazji zbliżającego się Dnia Wszystkich Świętych, jest jak najbardziej prawdziwe, ale skupmy się na życiu, bo jak pisał Epikur, grecki filozof:
Śmierć, najstraszniejsze z nieszczęść, wcale nas nie dotyczy, bo gdy my istniejemy, śmierć jest nieobecna, a gdy tylko śmierć się pojawi, wtedy nas już nie ma.
Oto hiszpańskie wyrażenia związane z tematyką Halloween:
SER UNA BRUJA
Być czarownicą. Co w dzisiejszych czasach tak naprawdę oznacza to powiedzenie? Myślę, że określa ono niebezpieczną kobietę. I nie mam tutaj na myśli prawdziwej wiedźmy, która posiada szatańskie magiczne moce i lata na miotle. Świat jest pełen dobrych i złych ludzi. Tak samo zatem istnieją dobre i złe czarownice. Dobre i złe kobiety.
Co można rozumieć więc pod tym pojęciem? Myślę, że mimo wszystko ma ono wydźwięk pozytywny.
Bycie czarownicą, w tym przypadku hiszpańską czarownicą to określenie kobiety silnej, odważnej, odróżniającej się od innych, potrafiącej bronić własnego zdania. Być nią oznacza również wierzyć w magię, ale nie taką pochodzącą od diabła, lecz magię codzienności. Czarownice są wśród nas. Czy jesteś jedną z nich? 🙃
Soy una bruja. Creo en la magia que sucede cada día y mis sueños siempre se hacen realidad.
Jestem czarownicą. Wierzę w magię, która codziennie się wydarza i moje marzenia zawsze się spełniają.
CARGAR CON EL MUERTO
Dosłowne znaczenie to: Nieść umarłego. Wyrażenie to towarzyszy nam od średniowiecza. To właśnie w tym czasie należy doszukiwać się jego pochodzenia. Powiedzenie to jest związane z prawem, które panowało w tamtym okresie.
Kiedy znajdowano martwe ciało osoby, która została zamordowana w niewyjaśnionych okolicznościach i nie można było ustalić tożsamości zabójcy, wtedy miasto było zobowiązane do zapłaty grzywny zwanej homicidium lub omecillo.
Średniowieczne miasta nie były zbyt bogate, wobec tego nie na rękę było płacić im za coś, z czym nie miały nic wspólnego. Kiedy więc na ulicach pojawiły się czyjeś zwłoki, aby uniknąć płacenia mandatu, mieszkańcy w szalonym pośpiechu chcieli się ich pozbyć i przewozili je do sąsiedniej miejscowości. Toteż „przenoszenie zmarłych” stało się skuteczną praktyką jako metoda obejścia prawa.
Wyrażenia Cargar con el muerto użyjemy w sytuacji, kiedy niesiemy na barkach winę za czyny drugiej osoby, mimo że nie jesteśmy za to odpowiedzialni.
¡Me cago en la puta! Toda la vida tengo que cargar con el muerto por tu culpa.
Kurwa mać! Całe życie muszę odpowiadać za twoją winę.
SER UNA TUMBA
Być grobem. Z czym kojarzy się wam dosłowne tłumaczenie tego zwrotu?
Ser una tumba to milczeć, trzymać coś w sekrecie niczym na dnie trumny.
Myślę, że znaczenie tego zwrotu jest bardzo trafne. W Polsce, gdy ktoś powierza nam jakąś tajemnicę, mówimy, że będziemy milczeć jak grób.
A mí me puedes decir todo. Soy una tumba.
Mnie możesz powiedzieć wszystko. Będę milczeć jak grób.
DAR CALABAZAS A ALGIUEN
Zwrot ten to odpowiednik polskiego: Dać komuś kosza. Jego dosłowne tłumaczenie to: Dawać komuś dynie.
W Hiszpanii w sytuacji, kiedy odrzucamy czyjąś miłość, dajemy mu w prezencie dynię. Oczywiście w przenośni. Nie kupujmy więc specjalnie tego warzywa jako symbolu zakończenia relacji. 😉
Estaba muy enamorado de Laura, pero ella me dio calabazas.
Byłem bardzo zakochany w Laurze, ale ona dała mi kosza.
HERVIR LA SANGRE
Gotować krew. Nasza krew wrze wtedy, kiedy jesteśmy na coś wściekli, źli, poirytowani.
Estoy muy cabreado hasta me hierve la sangre.
Jestem bardzo wkurzony, aż wrze mi krew.
SER UN FANTASMA
Być duchem. Duchem nazwiemy kogoś, kto jest fałszywy, opowiada nieprawdziwe historie w celu zaimponowania ludziom.
Taka osoba posługuje się kłamstwami, zmyślonymi historiami, aby w oczach innych wydać się kimś lepszym, niż jest w rzeczywistości.
Pablo es un poco fantasma. En las fotos de las redes sociales parece persona diferente a la realidad, siempre con una sonrisa, pero de verdad es muy infeliz.
Pablo jest trochę nieprawdziwy. Na zdjęciach w mediach społecznościowych wydaje się być inną osobą niż w rzeczywistości, zawsze uśmiechnięty, ale tak naprawdę jest bardzo nieszczęśliwy.
ESTAR ZOMBIE
Być zombie. Łatwo można domyślić się, o co chodzi w tym wyrażeniu.
Powiemy tak o kimś, kto nie zmrużył w nocy oka i od samego rana niekorzystnie przez to wygląda, a jego energia jest poniżej zera.
Me alegro que mis hijos ya no son bebés. La mayoría del tiempo estaba zombie por no dormir suficiente por la noche.
Cieszę się, że moje dzieci nie są już niemowlakami. Większość tamtego czasu byłam zombie przez niewystarczającą ilość snu w nocy.
LA CALAVERA NO CHILLA
Czaszka nie krzyczy, zwłoki nie mogą protestować – takie jest dosłowne tłumaczenie tego wyrażenia.
Zwrot ten jest bardzo popularny w Argentynie i Urugwaju. Choć nieużywany w Hiszpanii, jego znaczenie wydało mi się dosyć ciekawe i dlatego również o nim wspomniałam.
Powiedzenie to odnosi się do imprezowiczów, którzy spędzają noc poza domem, a na następny dzień mają kaca i czują się fatalnie po upojeniu alkoholowym.
Wyrażenie La calavera no chilla chce powiedzieć, że jeśli świetnie spędzasz czas na imprezie, nie masz następnie prawa do narzekania, choćbyś nie wiadomo jak źle się czuł. Musisz ponieść konsekwencje swoich działań.
– Joder, vaya resaca tengo.
– ¡Cállate y no te quejes! La calavera no chilla.
– Ja pierdolę, ale mam kaca.
– Zamknij się i nie narzekaj! Zwłoki nie mogą protestować.
PASAR LA NOCHE EN VELA
Spędzić noc przy świeczce. To tak dosłownie.
Zwrot ten oznacza: Mieć bezsenną noc, nie móc zasnąć, nie zmrużyć oka.
Pasé la noche en vela. ¿Quizás la culpa era de la luna llena?
Nie zmrużyłem w nocy oka. Może to wina pełni?
MORIR DE GANAS
Nie móc się doczekać. Umierać z tego powodu.
Me muero de ganas por verte.
Nie mogę się doczekać, kiedy cię zobaczę.
CHUPAR LA SANGRE
Wysysać krew. Niczym wampir.
Zwrot ten może odnosić się do kwestii finansowej. Coś może wysysać nas z pieniędzy, ale nie tylko.
Me queda poco dinero. Los últimos gastos me han chupado la sangre.
Zostało mi mało pieniędzy. Ostatnie wydatki wyssały mnie z nich.
W przenośni mówi się również, że ktoś lub coś wysysa z nas energię.
Estoy muy nerviosa. El estrés me chupa la sangre.
Jestem bardzo nerwowa. Stres wysysa ze mnie energię.
QUEDARSE EN LOS HUESOS
Pozostać kośćmi. Bardzo schudnąć.
W Polsce powiedzielibyśmy, że z takiej osoby zostały tylko skóra i kości.
No sé qué pasa a María. Últimamente se ha quedado en los huesos.
Nie wiem, co dolega Marii. Ostatnio bardzo schudła.
DE MALA MUERTE
Ze złej śmierci. Coś obskurnego, nędznego, kiepskiego, zaniedbanego.
Este sitio es muy cutre. ¡Vamos de este bar de mala muerte!
To miejsce jest bardzo zaniedbane. Idziemy z tego nędznego baru!
SER UN MONSTRUO
Bycie potworem w języku hiszpańskim ma dwie strony medalu.
Pierwsze skojarzenie na pewno będzie negatywne i odnosić się będzie do osoby brzydkiej bądź okrutnej.
Manuel es una persona cruel. Es un monstruo.
Manuel to okrutny człowiek. To potwór.
W zależności od kontekstu hiszpański potwór może mieć również znaczenie pozytywne.
Zwrot Ser un monstruo jest zbliżony do Ser un crack, co oznacza być mistrzem, robić coś najlepiej, być w czymś dobrym.
Qué bien hablas español. Eres un monstruo.
Jak dobrze mówisz po hiszpańsku. Jesteś w tym dobry.
ESTAR MUERTO
Chociaż zwrot oznacza „Być martwym”, nie musi zawsze odnosić się do określania kogoś (lub czegoś) nieżywego.
Możemy w sposób metaforyczny powiedzieć na przykład, że ktoś jest martwy za życia lub, że miłość między dwiema osobami stała się martwa itp.
Es muy importante no estar muerto durante la vida. ¡Pues vivamos con todas nuestras fuerzas!
To bardzo ważne, aby nie być martwym za życia. Żyjmy więc z całych naszych sił!
Które z wymienionych przeze mnie wyrażeń najbardziej przypadło wam do gustu? Lubicie Halloween? 🎃🕸️👻