Zjawisko okupas polega na bezprawnym zajęciu lokali mieszkalnych bądź użytkowych (czasowo lub na stałe opuszczonych) przez osoby do tego nieupoważnione.
Czy jest się czego obawiać?
Problem okupas jest dość często wyolbrzymiany, lecz mimo wszystko istnieje. Dotyczy najczęściej nieruchomości, które są własnością banków lub firm. Są to mieszkania lub domy, które od dłuższego czasu nie są przez nikogo zamieszkane. Nie należy więc obawiać się, że wyjedziemy na weekend, a po powrocie zastaniemy obcych w swoim mieszkaniu. To bardzo mało prawdopodobne.
Problem może dotyczyć także osób, które posiadają domy wakacyjne (w tym obcokrajowców). Natomiast bardzo rzadko zdarzają się przypadki zajmowania mieszkań prywatnych przez okupas.
Co na to hiszpańskie prawo?
Zjawisko nielegalnego zajmowania nieruchomości przez okupas na pewno nikomu nie mieści się w głowie. Nie powinno przecież w ogóle do tego dochodzić. A więc dlaczego tak się dzieje? Z różnych źródeł wynika, że do 1996 roku nie istniał żaden przepis prawny, który określałby zjawisko okupas jako przestępstwo. Obecnie, nielegalnym lokatorom grozi zarzut przywłaszczenia mienia, jednak w praktyce nie wyciąga się wobec nich żadnych konsekwencji. Trudno w to uwierzyć, że uchodzi im to na sucho.
Jeśli na naszą posiadłość wtargną nielegalni lokatorzy, oczywiście traktuje się to jako włamanie. Wtedy należy jak najszybciej powiadomić policję. Jeśli zrobimy to w ciągu pierwszych 48 godzin, obejdzie się bez wchodzenia na drogę sądową. Policja natychmiast pozbędzie się nieproszonych gości.
W innym przypadku, kiedy od takiego zajścia upłyną dwie doby, przysługuje nam prawo do skorzystania z tzw. ekspresowej eksmisji, która musi być zatwierdzona sądownie. Od momentu naszego zgłoszenia, okupas mają 5 dni, aby dostarczyć potwierdzenie swojego prawa własności lub uzasadnić pobyt w okupowanym mieszkaniu. Trudno powiedzieć, ile może trwać cały proces. Czas jego zakończenia zależy od ilości spraw rozpatrywanych przez sąd.
Co gorsza, podczas gdy nasza sprawa jest rozstrzygana w sądzie, zanim okupas zostaną wyeksmitowani, nie możemy pozbawić naszych nowych gości wody i prądu. Obowiązek płacenia wszystkich rachunków spoczywa nadal na właścicielu mieszkania.
Co to jest Desokupa?
Istnieją również specjalne prywatne firmy Desokupa (co z hiszp. oznacza uwolnij mieszkanie), zajmujące się pozbywaniem nielegalnych lokatorów. Panowie usuwają obcych z naszego mieszkania w ekspresowym tempie. Cena za taką usługę waha się w granicach od 500 do 4000 euro. Stawka zależy bowiem między innymi od stopnia niebezpieczeństwa, ponieważ lokale okupują różne osoby, wśród których są m.in. dilerzy narkotyków.
Co kryje się za zjawiskiem okupas?
Początków powstania tego zjawiska należy dopatrywać się w ideologiach anarchistycznych i antykapitalistycznych. Współcześnie jednak coraz mniej ma to wspólnego z ruchem ideologicznym. Czasy kryzysu spowodowały, że ten specyficzny fenomen społeczny uległ przeobrażeniu. Nielegalne zajmowanie cudzych lokali wynika dzisiaj bardziej z biedy oraz desperacji. Ale też z bezczelności i zwykłego chamstwa.
Prawo to stworzono z myślą o biednych ludziach, którzy z jakiegoś powodu zostali bez dachu nad głową, aby mogli zająć opuszczone lokale, w których nikt już nie mieszka.
Dzicy lokatorzy okazali się jednak tak cwani i wykorzystując luki w hiszpańskim prawie, wiedząc doskonale, że działa ono na ich korzyść, zrezygnowali z zajmowania pustostanów, a zainteresowali się życiem w luksusowych warunkach, wybierając ekskluzywne domy z basenami. W ten sposób mogą pomieszkać w nich całkowicie za darmo.
W Internecie można nawet znaleźć poradniki zawierające szereg informacji, jak krok po kroku zorganizować nielegalne zajęcie lokum.
Jak rozpatrywane są sprawy sądowe?
Większość dotyczących tego spraw sądowych rozpatruje się na korzyść właścicieli nieruchomości. Istnieją jednak przypadki, w których sąd stanął po stronie okupantów. Wyrok taki może być postawiony ze względu na sytuację materialną okupas, która nie pozwala im na wynajęcie innego lokum. W ten sposób dostają pozwolenie na dalsze mieszkanie w okupowanym miejscu, a właścicielom nie pozostaje nic innego, jak czekać, aż sytuacja finansowa ich nielegalnych gości ulegnie poprawie. Aby nie stracić całkowicie praw do mieszkania, jak wspomniałam wcześniej, cały czas muszą płacić czynsz.
Jak zabezpieczyć się przed okupas kupując nieruchomość?
Często osoby zainteresowane kupnem nieruchomości w Hiszpanii obawiają się, że dotknie ich problem okupas. Dotyczy to przede wszystkim obcokrajowców, których marzeniem jest posiadanie wakacyjnego domu. Nie należy się zniechęcać tym zjawiskiem ani rezygnować z planów, ponieważ istnieją formy, dzięki którym możemy się przed nimi uchronić.
Co można zrobić?
1. Najpierw należy dowiedzieć się, czy okolica, w której planujemy kupić nieruchomość, jest bezpieczna i czy wcześniej pojawiali się tutaj nielegalni lokatorzy. Problem okupas dotyczy najczęściej dużych miast oraz terenów rolniczych. Praktycznie niemożliwe jest zajęcie mieszkania znajdującego się na zamkniętym, strzeżonym osiedlu.
2. Wystarczającym rozwiązaniem powinno być kupno drzwi antywłamaniowych, założenie alarmu, czy instalacja kamery.
3. Plusem jest również nawiązanie dobrych stosunków z sąsiadami, którzy ewentualnie mogliby od razu poinformować nas w przypadku wtargnięcia okupas.
4. Idealnie jest mieć zaufaną osobę, która od czasu do czasu będzie doglądać, czy wszystko jest z naszym lokum w porządku.
5. Istnieje również możliwość wynajęcia specjalnej firmy zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.
Uwagi końcowe
Zjawisko nielegalnego zajmowania nieruchomości w Hiszpanii od dawna wywołuje wiele kontrowersji. W Internecie można znaleźć dużo sprzecznych informacji na ten temat. Problem okupas w tym kraju jest widoczny, ale nie występuje na masową skalę. Z tego powodu nie powinniśmy nadmiernie zaprzątać sobie nim głowy. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że możemy mieć pecha. Dlatego decydując się na kupno nieruchomości, warto rozpatrzyć sposoby, dzięki którym możemy znacznie utrudnić lub wręcz uniemożliwić zajęcie naszej posiadłości przez nielegalnych lokatorów. Jak już wspomniałam, w ostatnich latach prawo nieco zmieniono, co pozwoliło jedynie na przyspieszenie procesu odzyskiwania nieruchomości przez właścicieli poprzez sprawniejsze pozbywanie się okupas. Jednak ustawa w dalszym ciągu wymaga dokonania wyraźnej zmiany, na którą niestety wszyscy nadal czekają.
Cześć. Bardzo dobrze napisany artykuł. Tematem okupas interesuje się od jakiegoś czasu i nie mogę znaleźć odpowiedzi na dwa pytania. Może Pani mi pomoże. Po pierwsze czy w ramach okupas można zająć przyczepę kempingowa? Chodzi o mały mobilny dom na kółkach (po hiszpańsku to jest mini casa sobre ruedas) który ma stac na pustym terenie moich znajomych. Ale po pierwsze nie wiem czy ten dom na kołach jest traktowany przez hiszpańskie prawo jako pojazd, czy jako nieruchomość (mimo, że jest ruchomy) a po drugie nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi czy taka przyczepa może być zgodnie z prawem przedmiotem okupas czy też nie. Może ma Pani pomysł gdzie szukać odpowiedzi? Serdecznie pozdrawiam!
Hej. Niestety nie znam dokładnych odpowiedzi na Pani pytania, ale polecam zajrzeć na bloga artecaravana.com, którego autorka od kilku lat mieszka w vanie. Może ona będzie mogła Pani pomóc. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję! Pozdrawiam!
W Polsce jest podobny problem z dzikimi lokatorami, ale bardziej jeśli chodzi o najem i zajmowanie pustych mieszkań, choć z zajmowaniem zamieszkałych też jest to teoretycznie możliwe. Chodzi tu o tak zwane „prawo posiadania”, lub „ochronę posesoryjną”. Czyli jak komuś wynajmiemy na przykład na 3 miesiące, a ten po trzecim miesiącu się nie wyprowadzi, to nie możemy go tak po prostu wyrzucić i musimy mu opłacać media (jeśli liczniki są na nas). Tak samo, jak ktoś się wprowadzi do pustego mieszkania i się w nim urządzi. Albo jeśli wprowadzi się do zamieszkałego mieszkania, wymieni zamki, wyrzuci nasze rzeczy, a wniesie swoje, a my nie mamy dowodów (zdjęć), że nasze rzeczy były np. dzień wcześniej w naszym mieszkaniu. A do zakończenia epidemii w Polsce nie można nikogo eksmitować.
Co wy wszyscy z tym „do końca epidemii nie można eksmitować”?
To już dawno zostało zniesione.
„Albo jeśli wprowadzi się do zamieszkałego mieszkania, wymieni zamki, wyrzuci nasze rzeczy, a wniesie swoje, a my nie mamy dowodów (zdjęć), że nasze rzeczy były np. dzień wcześniej w naszym mieszkaniu.
Przecież to już jest normalne włamanie chyba….?
u mnie w kamienicy jest co najmniej 5 mieszkań pusto stanów,a ludzie normalni nie stać na wynajmowanie,po2500 za miesiąc,jestem za okupas w POLSCE
Znam to, sporo banków i landlordów tak zajechało rynek nieruchomości że w sądzie każdy pracujący to biedak więc wszyscy są traktowani jak biedni. Gdyby Ci ludzie mieli gdzie mieszkać i gdzie pracować to problem by nie wystąpił. To tzw „odbiło się czkawką” na tych co doprowadzili do tego stanu. Kupujcie bo taniej nie będzie! Jak bardziej rozkradasz hiszpańską ziemię to masz taki efekt. Prawo miałoby milionerów chronić? To by wojna domowa wybuchła z powodu garski amatorów bogactwa materialnego
Niech nikt nie kupuje w tym komunistycznym kraju jakim jest Hiszpania niech bezrobocie im urośnie do 50% wysłać im tam tuska z balcerowiczem i grodzkim to dopiero zrobią burdel. Kupiłem na Cyprze cale szczescie