Dziś kończę 39 lat. Świętuję nie tylko urodziny, ale także drogę, którą przeszłam.Minął już niemal rok od dnia, kiedy usłyszałam diagnozę, która zwaliła mnie z nóg – agresywny chłoniak śródpiersia. I choć próbował mnie zabić, nie udało mu się.Wciąż tu jestem i uśmiecham się do życia. 💕 Pamiętam, jak jechałam karetką na drugi koniec Madrytu i marzyłam, żeby ktoś mnie uszczypnął – bym obudziła się w moim łóżku. Ale to nie był zły sen – to była brutalna rzeczywistość.Pamiętam każdy dzień w…
Czasem lubię dzielić się z wami głębszymi przemyśleniami. Mam nadzieję, że wy lubicie je czytać. Dokładnie dzisiaj mija 38 lat, odkąd pojawiłam się na świecie. I choć jest mi dane stąpać po tej planecie…