7 marca 2025 roku będę wspominać jako jedną z najszczęśliwszych dat w moim życiu. W ten dzień dostałam najwspanialsze wieści, jakie mogłam usłyszeć. Dowiedziałam się, że pokonałam to dziadostwo, które zaatakowało mój organizm pół roku temu. Od początku mówiłam, że jestem bardziej agresywna, ale miałam również wiele chwil zwątpienia. Badanie PET pokazało, że jestem wolna od chłoniaka. Choroba jest w całkowitej remisji. Czekając rano na wizytę, nadzieja mieszała się z niepewnością i ogromnym stresem. Kiedy lekarz mi pogratulował, prawie się…