Hiszpania Życie moim okiem

Hiszpańska mentalność. Dlaczego Hiszpanie wydają się być bardziej szczęśliwi?

24 stycznia, 2021

Hiszpanie to naród zdecydowanie różniący się od Polaków pod względem mentalności. Hiszpanie wydają się być bardziej szczęśliwi. A zastanawialiście się dlaczego tak jest? Bo na pewno nie czerpią tej radości tylko z powietrza i z gorącego słońca, (które nie zawsze jest takie gorące i nie świeci wiecznie). Przede wszystkim mają inne myślenie. Kochają życie i potrafią doceniać chwile oraz cieszyć się z drobnych przyjemności. Dla nich liczy się tu i teraz.

Relax take it easy, czyli hiszpańskie wychowywanie dzieci

Już w którymś z artykułów wspominałam, że wychowywanie dzieci w Hiszpanii wygląda całkowicie inaczej, niż to, do którego jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce. Tutaj rodzice mają bardzo luźne podejście do dzieci, czego na pewno większość z nas nie jest zwolennikami. Wielu nie podoba się widok dzieci towarzyszących rodzicom w barach do późnych godzin itd. Spotyka się to z częstą krytyką.

Wychowywanie dzieci w Hiszpanii często jest określane jako bezstresowe. Choć na pewno różni się od wychowywania dzieci w Polsce, nie nazwałabym tego jakimś przesadnie bezstresowym.

Często spotykam się z opiniami, że hiszpańskie dzieci są rozpuszczone, że nie zwraca się im uwagi na jakieś niestosowne zachowania. Możemy przeczytać wiele na ten temat w Internecie. Ja jednak się z tym nie zgadzam i uważam, że taka ocena byłaby krzywdząca dla wielu rodziców. Z moich obserwacji wynika co innego.

Wychowywanie dzieci w Hiszpanii określiłabym na pewno jako mniej stresowe niż w Polsce. Rodzice podchodzą do tego bardziej na luzie, Hiszpanki nie trzęsą się nad dziećmi, tak jak polskie mamy, ale nie powiedziałabym, że hiszpańskie dzieci nie znają słowa „Nie”.

Myślę, że wychowywanie dzieci z tą dozą luzu wcale nie jest takie złe. Może właśnie dlatego hiszpańskie dzieci wydają się być szczęśliwe, bardziej otwarte na świat i wyrastają na ludzi optymistycznie podchodzących do życia?

Starość to radość

Hiszpanów do okresu starości nie opuszcza ten charakterystyczny luz i pogoda ducha. Ludzie w trakcie jesieni życia są wulkanem pozytywnej energii, totalnym przeciwieństwem starszych ludzi w Polsce. Uwielbiam na nich patrzeć. Zamiast narzekać, wolą pójść do baru na piwo. Potrafią celebrować chwilę, promieniuje od nich uśmiech. Śmierć jest dla nich tematem tabu. Wybierają życie. I skupiają się właśnie na nim czerpiąc z niego garściami.

Pamiętam, jak któregoś dnia jadąc metrem usłyszałam radosny głos pewnej starszej Pani rozmawiającej przez telefon – Me voy de fiesta (Idę na imprezę) – powiedziała. Towarzyszyły jej roześmiane koleżanki. Uwielbiam też patrzeć, jak wiele starszych małżeństw trzyma się czule za ręce spacerując po ulicy.

Negatywne myśli precz!

Zatruwanie sobie życia problemami nie leży w naturze Hiszpanów. Z moich obserwacji wynika, że nie skupiają się na negatywach, nie użalają się nad sobą. Również kompleksy są im obce. Gdy poruszysz jakiś ciężki temat, bądź pewny, że zaraz szybko go zmienią. Nie lubią rozmawiać o takich sprawach. Według nich, w ten sposób tylko pogarsza się sytuacja.

Więc lepiej zjedzmy pyszny obiad, delektując się przy tym dobrym winem i porozmawiajmy o czymś przyjemnym. Hiszpanie zdecydowanie koncentrują się na pozytywach. Przychodzi mi w tym momencie do głowy cytat portugalskiego pisarza Jose Saramago: „Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy”. Wydaje mi się, że Hiszpanie są bardzo świadomi tej sentencji.

Pomimo problemów, życie jest piękne

To, co podziwiam w Hiszpanach to ich podejście do problemów. Ich siła tkwi w nastawieniu do życiowych trudności. Gdy się pojawiają, oni i tak potrafią cieszyć się życiem. La vida es así. Takie jest życie, które toczy się dalej. Kryzysy ich nie zatrzymują, nie skupiają się na nich. Problemy się rozwiążą, a jak nie, to trudno. Odwracają głowę, patrzą w innym kierunku i idą naprzód, wypatrując po drodze choćby małego powodu do bycia szczęśliwym.

Pewne nawyki myślowe mogą „ukraść” nam szczęście. Ale istnieją również takie, które mogą nam je dać. Wybór należy do nas, a od Hiszpanów moglibyśmy pod tym względem się wiele nauczyć.

Może między innymi dzięki tej mentalności są jednym z narodów, które żyją najdłużej na świecie?

Pamiętajcie, że są to moje subiektywne spostrzeżenia. Jestem ciekawa Waszych opinii.

Podoba Ci się ten wpis? Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz go dalej. A może masz ochotę zostawić po sobie ślad w formie komentarza?

Zachęcam Cię również do odwiedzenia mojego profilu na Facebooku i Instagramie.

Zobacz również

Powiadomienia
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Majkelik
1 rok temu

Marzę o podróży samochodem do Hiszpanii, nigdzie się nie spiesząc przemierzać setki kilometrów. Wspaniały tekst:
„Problemy się rozwiążą, a jak nie, to trudno. Odwracają głowę, patrzą w innym kierunku i idą naprzód, wypatrując po drodze choćby małego powodu do bycia szczęśliwym.”
Może jakby w Polsce było tyle słońca, to też byśmy tak mieli? 🙂
Pozdrawiam

1
0
Czekam na Twój komentarz :)x